Wydawnictwa książkowe

WYBRANE POZYCJE (warto przeczytać)

ŻYWIECKIE KAPLICZKI, FIGURY I KRZYŻE PRZYDROŻNE

Kapliczki i figury przydrożne należą do drobnych lecz nieocenionych dzieł sztuki rodzimej. Wykonywane były najczęściej przez domorosłych artystów wiejskich i małomiasteczkowych. Niestety wiele z tych obiektów znika z naszego krajobrazujpeg. bezpowrotnie na skutek naturalnego procesu zużycia. Naszym obowiązkiem jest zachowanie dla przyszłych pokoleń tych pamiątek, którymi się szczycimy, które odzwierciedlają głęboką wiarę naszego ludu, nadają swoisty urok naszemu krajobrazowi, a którym grożą całe zastępy wrogów: nie tylko deszcze, śniegi, mrozy, burze i czas, ale również największy niszczyciel - cywilizowany czlowiek.                                                                                                      Włodzimierz Jura (fragment)

Autor opracowanie prezentuje nam zachowane obiekty (często na terenie działek przemyslowych lub ogródków przydomowych) z rejonu Żywca i jego dzielnic oraz pobliskich - Trzebini i Pietrzykowic. Książka zawiera opisy kapliczek (i in.), ciekawostki i opowieści z nimi związane - jest bogato ilustrowana wspaniałymi fotografiami R. Czadera.                             M.M.

RYNEK W ŻYWCU PRZEZ WIEKI

Układ tekstu nie jest ściśle chronologiczny, jest raczej tematyczny. Autor spodziewa się jednak, że czytelnik spostrzeże, iż wszystko, co w Rynku się dzieje przez dziesiątki i setki lat, łączy się wjedną, wielobarwną całość i znika gdzieś w głębi studni u stóp Św. Floriana, którego posąg silnie zrósł się z tym miejscem w swiadomości społecznej.  ... jpeg. Wiele się w Rynku dzialo i niech ta legendarna studnia będzie niczym magiczne lustro, w którym przez wieki odbija się niepowtarzalne oblicze naszego miasta.                         Mirosław Miodoński (fragment)

Pan Mirosław w swej książce nie tylko przytacza fakty historyczne, ciekawostki, legendy i opowieści - ale ilustruje to starymi fotografiami (ze zbiorów własnych), rysunkami i szkicami własnymi oraz pani Sylwii Sas Jasickiej. Warto poznać historię rynku...          M.M.

ŻYWCZANINA   ŻYWOT

I SPRAWY Z HISTORIĄ W TLE

Każdego, kto sięgnie po tę książkę zabieram w podróż do mego rodzinnego miasta, do wielu mieszkań jego obywateli, zapraszam na spotkanie z ciekawymi ludźmi, którzy tworzyli charakterystyczny klimat Żywca.jpeg.     Towarzysząca ich życiu zawodowa i pozazawodowa praca, na którą miały wpływ wydarzenia zachodzące w kraju, jak i poza jego granicami, złożyły się na to, co powszechnie się zwie dziejami.    Stanisław Dobosz (fragment zaproszenia do lektury)

W swojej książce autor w bardzo ciekawy sposób (często poza faktami historycznymi wplatając ciekawostki i anegdoty) przedstawia własną rodzinę, sąsiadów, mieszczan i przybyszy. Opisuje przedwojenny, okupacyjny i powojenny Żywiec. Wsp[omina charakterystyczne budynki, przedstawicieli różnych profesji i... wiele tradycyjnych obrzędów i oraz zwyczajów. Wiele interesujących fotografii. Książka ciekawa i warta przeczytania.       M.M.

« powrót do listy

Copyright © Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej.

projekt i wykonanie