Tekst i foto: Krzysztof Staszkiewicz
O S O L A L I w Krakowie
SPOTKANIE PRZYJACIÓŁ
Kolejne spotkanie Krakowskiego Koła Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej poświęcone było historii fabryki papieru SOLALI w Żywcu. Po obu stronach ekranu z mikrofonami stanęły dwie Panie przybyłe z Żywca: magister historii sztuki- Dorota Firlej-kierownik Działu Naukowo-Oświatowego Muzeum, oraz mgr socjologii-Anna Barabasz nauczyciel w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika.
Solali w Zabłociu, czyli historia Galicji papierem pisana 1833-2014
To temat przedstawiony przez Panie. Mówiły z werwą, z temperamentem płynnie i interesująco i ani raz jedna drugiej nie weszły w słowo co z uznaniem podkreślali słuchacze. Wykład cały czas był ilustrowany przeźroczami i wysłuchany z zainteresowaniem, w absolutnej ciszy a na końcu nagrodzony zasłużonymi brawami. Przed wykładem, Panie, na przywiezionych stelażach rozwiesiły wzdłuż ścian - sali spotkań krakowskiego Jubilatu, przy al. Krasińskiego - bardzo interesujące-tak pod względem treściowym jak i graficznym plansze. Przywiozły też wydawnictwa dotyczące Zabłocia i samej fabryki. Uczestnicy mogli też zaopatrzyć się w żywiecką prasę...
NASZE ZABŁOCIE
Fabryka Solali znajduje się na lewym brzegu rzeki Soły w dzielnicy Żywca - Zabłocie. 16 lipca 2012 roku - z inicjatywy grupy mieszkańcow tej dzielnicy miasta zawiązał się komitet pod nazwą ZABŁOCIE. Komitet działa przy Towarzystwie Naukowym Żywieckim. Przewodniczącą komitetu jest Barbara Kliś, wieloletnia Dyrektor Szkoły nr 1 przy ulicy ks. Stanisława Słonki a więc ulicy przy której mieści się Fabryka Papieru – Solali, dziś dyrektor Powiatowego Zarządu Oświaty w Żywcu i radna rady miasta. W ramach "Zabłocia" zrodził się projekt pod nazwą: Solali – Historia Galicji papierem pisana. Pomysł powstał z okazji zbliżającej się 180 rocznicy powstania Solali w Zabłociu. Celem powstałego projektu było przybliżenie i udokumentowanie historii największej fabryki papieru w ówczesnej Galicji, najnowocześniejszej fabryki papieru w Europie, zakładu integralnie wtopionego w krajobraz Żywiecczyzny. W ramach tego projektu m.in. wydano w formie książkowej Kalendarz Zabłocki.
Początki Zabłocia sięgają XIV wieku. Historia Żywieckich Zakładów Papierniczych "Solali" S.A. sięga początku XIX wieku. Przedsiębiorstwo powstało w 1833 roku. Pierwsze zdjęcie fabryki zachowało się z 1889 roku. W 1900 roku fabrykę obejmuje Bernard Serog, a 4 lata po nim jego syn-Ignacy Serog, który prowadził fabrykę aż do 1939 roku. Serog- nazwisko żydowskie. Właściciele posługiwali się językiem niemieckim, francuskim, angielskim i polskim. W latach 1926-1929 produkowano tu materiały higieniczne i tekturowe. Przy fabryce w latach 1926-1932 istniała orkiestra dęta. W 1928 roku powstał klub sportowy Czarni. W hali sportowej trenowali siatkarze z klubu “Czarni Góral”. Na terenie fabryki działa fontanna. W latach 1929 i 1932 odbywały się w fabryce okupacyjne strajki. Wspomina się udział pracowników fabryki w procesji Bożego Ciała. W 1938 roku poświęono wóz strażcki i też w tym roku zorganizowano kinderbal. W 1939 roku w Zabłociu pracowało 850 ludzi plus Cisiec i Czaniec. W przededniu drugiej wojny światowej w sierpniu 1939 roku Serog opuszcza Żywiec, a Jego córka zginęła w Oświęimiu. Niemcy wysadzili komin fabryczny-najwięszy w mieście. O dawnej świetności zakładów, które podobno zatrudniały nawet 2000 pracowników, świadczy dziś jedynie wieża zegarowa z napisem nad zamurowanym wejściem "Solali 1833". Po drugiej wojnie światowej uruchomiono produkcję papieru. W 1958 roku zakład zniszczyła powódź. W 1959 roku odnotowano wizytę ministra. W latach 1960 do 1980 przeprowadzono modernizację poprzez zainstalowanie nowych maszyn i urządzeń renomowanych firm "Bruderhaus", "Karhula", "Hobema". W roku 1992 nastąpił przełomowy etap w historii Przedsięiorstwa. W ramach procesu prywatyzacji Ż. Z.P. "Solali" przekształcił się w Spółkę Akcyjną. Od tej chwili działnia firmy skoncentrowane są na dostosowywaniu się do potrzeb rynku. Dziś fabryka jest wiodącym dostawcą w Polsce i poza jej granicami papierów białych, serwetek, bibuł dekoracyjnej, marszczonej, gładkiej, obrusów i papierów specjalistycznych. Wyroby tu produkowane cieszą się uznaniem odbiorców. Dziś pomieszczenia i hale fabryczne skrywają różorodną działalność od handlowej i usługowej na produkcyjnej kończąc.
LUDZIE FABRYKI
Jedna z plansz jest fotografią oryginalnego pisma Zygmunta Jaworskiego (1916-2002) –znakomitego grafika Fabryki. Urodził się w Krakowie i stąd z rodzicami przeniósł się do Poznania. Tu w 1937 roku ukończył Państwową Szkołę Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego. Studiował na Wydziale Grafiki. W 1939 roku wziął udział w kampanii wrześniowej, a tuz po jej zakończeniu w tymże 1939 roku osiedlił się z rodzicami w Żywcu. W Solali pracował jako rysownik - litograf, a do 1981 roku był w fabryce kierownikiem Zakładow Graficznych. To jego plastyczny zmysł widać na wszystkich produktach fabryki. Oprócz projektów oprawy plastycznej do produkowanego papieru, projektował oprawę licznych uroczystości, widowisk teatralnych. Jest autorem akwarel, drzeworytów, miedziorytów, litografii, kilku tablic pamiątkowych, oraz pomnika w Rycerce. Od 1946 roku był członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków. Spoczywa na cmentarzu Przemienienia Pańskiego w Żywcu. Przy tej planszy z dumą zatrzymał się syn Zygmunta Jaworskiego – profesor Wit Jaworski- wykładowca AGH i innych krakowskich uczelni, uczestnik spotkań Krakowskiego Koła Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej. Z Żywca przyjechał Szymon Piątek-absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach, dyrygent świetnie brzmiącej Miejskiej Orkiestry Dętej, radny Rady Miejskiej w Żywcu, ale przede wszystkim dumny ze swojego Ojca - Karola Piątka - dyrygenta Orkiestry Dętej Fabryki Solali w latach 1979-1987 i poźniejszego dyrygenta Orkiestry Dętej Fabryki Śrub w Żywcu, człowieka powszechnie lubianego i szanowanego, niezwykle zasłużonego w działalności artystycznej orkiestr dętych. Rownież przyjechał Jerzy Kliś-radny Rady Miejskiej w Żywcu, viceprezes przedsiębiorstwa BESKID, znakomity pianista jazzowy, prywatnie mąż Barbary, sercem związany z tą dzielnicą.
Na zakończenie spotkania Grzegorz Szafrański - wiceprezes Zarządu TMZŻ, oraz prezes Krakowskiego Koła - Adam Turotszy wręczyli legitymacje nowym członkom Koła. Do krakowskiego Koła TMZŻ wstąpili: Barbara i Jerzy Klisiowie, oraz Szymon Piątek.
Po krótkich wypowiedziach gości z Żywca, Prezesi wyrazili podziękowania Staroście Żywieckiemu - Andrzejowi Zielińskiemu i Burmistrzowi Miasta Antoniemu Szlagorowi za nieustaną i niezawodną pomoc w działalności Koła Krakowskiego. Prezes Krakowskiego Koła - Adam Turotszy w bardzo ciepłych słowach wyraził wdzięczność stałemu uczestnikowi spotkań -Tomaszowi Greniowi,za sponsorowanie oraz za serdeczną, bezinteresowną pomoc w organizacji spotkań Koła Krakowskiego TMZŻ; prywatnie dziadkiem Tomasza Grenia jest Jozef Macikowski ps. Jaśko, który aparatem fotograficznym dokumentował czasy okupacji dzielnicy Zabłocie.
Jak zawsze w Krakowie dopisali uczestnicy spotkań i znów nie było kłopotów z frekwencją i tu należy wyrazić uznanie prezesowi Adamowi Turotszemu za ogrom Jego organizacyjnego trudu i za umiejętność scalania ludzi.